Goście w czeskich ośrodkach górskich znów mogą w tym roku liczyć na wiele nowości. Ośrodki narciarskie w Czechach nie zwalniają tempa w podnoszeniu jakości swoich usług i kontynuują inwestycje w nowoczesne technologie. Pozwalają one im sprostać zmiennym warunkom pogodowym oraz rosnącym kosztom energii. Udało się także utrzymać na poziomie z zeszłego sezonu ceny skipassów.
Rekordowe inwestycje i nowe udogodnienia
W tym roku na przygotowanie zimowego sezonu przeznaczono rekordowe 1,75 miliarda koron. Z tego około 950 mln koron to inwestycje w rozbudowę bazy noclegowej w Dolní Moravie. Powstały tam trzy nowe obiekty oferujące łącznie 171 nowoczesnych apartamentów, położonych zaledwie 200 metrów od stacji kolejki linowej. To komfortowe zakwaterowanie w górskim stylu będzie wykorzystywane przez cały rok.
Dzięki inwestycjom w ośrodkach narciarskich pojawiły się nowe wyciągi krzesełkowe, jak np. sześcioosobowa kanapa z osłoną w Deštném, oraz nowe trasy skicrossowe w Dolní Moravie i Železnej Rudzie. Modernizowane są systemy naśnieżania, a także budowane akumulacyjne zbiorniki wodne, które poprawiają efektywność naśnieżania i chronią lokalne zasoby wodne.
Ośrodek narciarski Bílá w Beskidach zainwestował w bardziej efektywne technologie do naśnieżania. Od zeszłego roku działa tam nowoczesna sześcioosobowa kanapa z podgrzewanymi siedzeniami i osłoną przeciwwiatrową.
Ośrodek Rokytnice nad Jizerou oferuje szereg nowości. Narciarze będą mogli korzystać z 400 metrów nowych tras objętych systemem naśnieżania, nowej trasy łączącej stacje P4 i P2, nowych ratraków, systemu do pomiaru grubości pokrywy śnieżnej, zmodernizowanej stacji kolejki linowej na Lysą Horę oraz nowego systemu parkingowego.
Jeszcze więcej śniegu
Ośrodek Lipno również jest dobrze przygotowany na nadchodzący sezon zimowy. Największą atrakcją sezonu 2024/2025 jest najtańszy w historii całosezonowy skipass dostępny dla wszystkich grup wiekowych. Wprowadzono też możliwość zwrotu pieniędzy w przypadku długotrwałych niekorzystnych warunków śniegowych. W ostatnich latach ośrodek intensywnie inwestował w systemy naśnieżania, a ich modernizacja była kontynuowana także w 2024 roku.
Nowości czekają również w Skiareálu Malá Úpa. Tutaj oprócz ulepszonych technologii naśnieżania i nowych armatek śnieżnych powstał nowy bufet przy dziecięcym parku oraz automatyczne kasy biletowe.
Główną atrakcją zimowego sezonu w SkiResorcie Černá hora – Pec będzie oświetlony tor saneczkowy w Pecu pod Śnieżką. W Jańskich Łaźniach, przy dolnej stacji kolejki Hofmanky Express, trwa budowa zbiornika retencyjnego z parkingiem. Inwestycja ma zostać ukończona jesienią 2025 roku, co umożliwi znacznie szybsze naśnieżanie stoków już w sezonie zimowym 2025/2026.
W Pecu pod Śnieżką nowością będzie oświetlony i zadaszony ruchomy chodnik w LIVE Parku Javor. Rozwiązanie to szczególnie spodoba się dzieciom, które będą mogły korzystać z toru saneczkowego także w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Wyjątkowe ceny w porównaniu do Alp
Dla narciarzy ważną wiadomością jest fakt, że aż dwie trzecie czeskich ośrodków narciarskich utrzymało ceny skipassów na poziomie z ubiegłego sezonu. Niektóre ośrodki nawet je obniżyły. W porównaniu z Alpami, gdzie ceny wzrosły o 5-10%, narciarstwo w Czechach pozostaje bardzo konkurencyjne. Średni koszt jednodniowego skipassa to 750–1000 koron (30–40 euro). Tymczasem w Alpach wynosi on od 60 do nawet 80 euro.
Nowoczesne technologie
Czeskie ośrodki inwestują również w technologie, takie jak systemy SNOWSAT, które dzięki GPS precyzyjnie mierzą pokrywę śnieżną. To pozwala efektywniej zarządzać zasobami, zmniejszać zużycie energii i minimalizować wpływ na środowisko. Wykorzystywane są także zbiorniki akumulacyjne, które zbierają wodę z opadów i roztopów. Służy ona nie tylko do naśnieżania, ale także jako rezerwuar w razie pożarów w trudno dostępnych terenach górskich.