Byłem tu już trzykrotnie. Obecnie jest kilka nowych wyciągów i restauracji. To na pewno na plus. Niestety oszczędności dotarły do Les Orees. Wyłączone baseny, bardzo słaba oferta ponarciarska. Największym problemem jest ilość jeżdżących szkółek narciarskich. Prawdziwa plaga i szarańcza uniemożliwiająca często bezpieczną jazdę. Dodatkowo blokowanie minimum dwóch stoku przez trenujących zawodników. Oczywiście bez porównania z wyjazdami w Polsce ale jak na standardy alpejskiej i francuskie bardzo średnio.