Bardzo lubię ten ośrodek. Trasy odpowiednie dla wszystkich w przepięknej scenerii. Ja mam tam swoje trzy ulubione:m.in Alpe Tognola ale jeżdżę nią tylko z rana trzy, cztery zjazdy i na koniec dnia
Nie ma czegoś takiego jak w wysokich alpach, że widoki mogą niektórych trochę przerażać chociaż trasa nie jest bardzo trudna - tak jak moją żonę. Według mnie najlepszy okres na wypad do San Martino di Castrozza to marzec.
Szkoda że nie ma połączenia wyciągiem z Passo Rolle, bo jazda busem lub samochodem z dzieciakami to dramat - zbyt kręta droga, a jak jest dużo śniegu mogą schodzić lawiny i może być całkiem zamknięta co mnie spotkało i wracałem do Polski nadrabiając ponad 100km