Warunki narciarskie w ośrodku Ischgl w dniu 20. lis: Ischgl informuje o 20cm pokrywy śniegu na stokach i 0 z 45 czynnych wyciągów. Informacje o warunkach narciarskich i opadach śniegu są aktualizowane tylko podczas sezonu narciarskiego. Zapewniamy informacje o tym, ile jest czynnych stoków i wyciągów, kiedy ostatnio padał śnieg, ile śniegu spadło i jaka jest pogoda.
Narty w Ischgl / Samnaun (Silvretta Arena)
Leżące w dolinie Paznaun Ischgl dość późno dołączyło do grona narciarskich kurortów. Mimo to dzięki ogromnym inwestycjom, doskonałemu marketingowi i wyjątkowym walorom narciarskim obecnie znajduje się w czołówce alpejskich ośrodków. 90 proc. tras leży na wysokości ponad 2000 m n.p.m., co daje gwarancję śniegu przez cały sezon. Ważnym atutem Ischgl jest połączenie z sąsiednim szwajcarskim ośrodkiem Samnaun. Tutejszy skipass uprawnia do poruszania się po 238 km tras po obu stronach granicy. Ale największą międzynarodową sławę Ischgl zdobył dzięki wyjątkowej ofercie Apres-Ski, którego kwintesencją jest hasło reklamowe ośrodka: „Ischgl – Relax if you can”.
Mimo, że do Ischgl ściągają tłumy narciarzy i snowboardzistów z całej Europy (i nie tylko), obszar oddany im do dyspozycji jest tak ogromny, że nawet w sezonie ani wyciągi ani same trasy nie są tu specjalnie zatłoczone. Owszem rano zwykle trzeba odstać swoje (czasem nawet kilkanaście minut) w kolejce przy dolnej stacji jednej z trzech gondoli wywożących turystów na tereny narciarskie, ale potem po dotarciu na leżący na wysokości 2320 m Idalp, będący sercem austriackiej części tego ośrodka, towarzystwo się rozpierzcha i wrażenie tłumów znika. Stąd bowiem na wszystkie strony rozchodzą się wyciągi prowadzące do tras o różnym stopniu trudności.
Ponieważ znaczna część stoków po austriackiej stronie skryta jest rano w cieniu, większość narciarzy od razu kieruje się na drugą stronę granicy. Niebieskie, łagodne trasy 63 i 62 w Szwajcarii to prawdziwy raj dla początkujących oraz miłośników carvingu. Szwajcarskim odpowiednikiem Idalpu jest Alp Trida, gdzie koncentruje się życie w tamtej części połączonego regionu narciarskiego.
Niezbyt zaawansowani narciarze mają w całym ośrodku do dyspozycji 38 km tras, które pozwolą im zwiedzić znaczną część tutejszych terenów narciarskich. Poruszający się po niebieskich trasach zjadą np. bez problemu z liczącego 2624 m szczytu Pardatschgrat (na którym stoi nowoczesna przeszklona bryła restauracji Pardorama), czy też jeszcze wyższego wierzchołka Palinkopf (2864 m). Jednak aby móc w pełni docenić ofertę tras w Ischgl przydałyby się lepsze umiejętności narciarskie. Aż 60 proc. tras oznaczonych jest kolorem czerwonym. Zaawansowani narciarze naprawdę mają się tutaj gdzie wyszaleć. Czerwona jest m.in. najdłuższa trasa w Ischgl „Eleven“. Ten jedenastokilometrowy zjazd wiedzie z Greitspitze (2872m) przez Idalp aż do samej doliny w Ischgl. Różnica wysokości to około 1470 m.
Na prawdziwych śmiałków i narciarskich ekspertów czeka czarna trasa 14a. Stok ma miejscami 70-procentowy spadek i aby ją przygotować ratrak musi być wciągany na specjalnej linie – inaczej nie utrzymałby się na stromiźnie.
Będąc w Ischgl koniecznie trzeba wybrać się na nartach do leżącego po drugiej stronie granicy Samnaun. To okazja do bezcłowych zakupów (ale uwaga - w Szwajcarii nawet bez cła bywa drogo). Wiedzie tam długa czerwona 80-tka, prowadząca starym szlakiem przemytników - stąd jej nazwa Schmugglerrunde.